Zabawna opowieść o dziewczętach z Chicago, które spotykają się co tydzień, żeby szydełkować i rozmawiać o swoich problemach sercowych. Idealna nie tylko na wakacje.
W pierwszej części, Randce z homo sapiens, jedna z singielek z kółka znalazła ukochanego. Jej przyjaciółce Elizabeth, która do tej pory nie wierzyła w prawdziwą miłość, a wyłącznie w seks bez zobowiązań, staje na drodze dawny kochanek, Nico.
Elizabeth jest zacięta i nie zwykła zmieniać zdania. Nikt na przykład nie przekona jej, że muzyka boysbandów jest tylko dla nastolatek i uparcie twierdzi, że jej jedyna szansa na prawdziwą miłość przeminęła. Wszystko się zmieni, gdy pewnego dnia ponownie spotka Nica. Ten charyzmatyczny showman już kiedyś wywrócił jej życie do góry nogami. Elizabeth zrobi wszystko, by jej twarde serce nie drgnęło. Zakochać się? Przenigdy!
Książka to gotowy materiał na komedię romantyczną. Łatwo przychodzi nam identyfikować się z bohaterkami, które są niepewne siebie, pogubiły się w życiu, a jednocześnie wierzą w prawdziwą miłość i walczą o swoje szczęście. Znów spotykamy Janie Morris, która znalazła ukochanego w poprzednim tomie, a teraz wspiera swoją przyjaciółkę i współlokatorkę w jej miłosnych rozterkach.
Podczas lektury zanurzamy się w świecie, w którym miłość i fizyczne przyciąganie są na pierwszym miejscu i nic nie liczy się bardziej.
Czy możliwa jest przyjaźń między kobietą a mężczyzną? Czy naprawdę szansa Elizabeth na miłość bezpowrotnie przeminęła? Czy Nico, gwiazdor telewizyjny, ma niewinne zamiary, czy lepiej trzymać się od niego z daleka? Singielki powtórnie zapraszają do siebie i gwarantują wielkie emocje.