Brian MacDuckston jest koneserem ramenu mieszkającym w Japonii. Na jego wizytówce przeczytamy: „Jem dużo ramenu”. Spędził wiele lat, podróżując po tym kraju, i próbując niezliczonych porcji tego dania – odwiedził blisko 1500 restauracji, tak zwanych ramen shopów.
Brian przyjechał jednak do Japonii w innym celu – żeby uczyć angielskiego. Teraz jedzenie ramenu to jego praca na cały etat.
Jest absolwentem Szkoły Ramenu w Oscace. Prowadzi kronikę swoich odkryć (których dokonuje zarówno podczas jedzenia, jak i przygotowywania ramenu) na stronie internetowej i kanale You Tube Ramen Adventures. Kiedy nie promuje ramenu w japońskiej telewizji jako ekspert, zabiera swoje kubki smakowe w kulinarną podróż po Japonii. Jak mówi, w tym kraju każdy jest „foodie” – wielbicielem jedzenia. Dzięki Brianowi MacDuckstonowi turyści z całego świata przyjeżdżają do Kraju Kwitnącej Wiśni spróbować właśnie ramenu.
Ramen to najważniejsze „jedzenie na pocieszenie” w Japonii, wyjaśnia autor Ramenu w domu. Przeróżni ludzie, z różnymi historiami, młodzi i starzy, siorbią kluski jak kraj długi i szeroki z pasją, której nie budzi żadne inne danie. I cieszy się, że w Japonii jest ponad 40 000 restauracji z ramenem, więc będzie miał co robić do końca życia.
Pierwsza książka Briana MacDuckstona, przewodnik po 50 restauracjach z ramenem w Tokio, ukazała się w Japonii pod tytułem 最強アメリカ・ラーメン男 東京 極ウマ50店を食べる
Wideo o Tsuta Ramen, pierwszej restauracji z ramenem w Japonii, która otrzymała w 2016 roku gwiazdkę Michelina, ma na kanale „Ramen Adventures” już blisko milion wyświetleń.
Ramen w domu (wydanie polskie ukazało się w 2020 roku w wydawnictwie Poradnia K) to druga książka MacDuckstona, którą chce się przyczynić do popularyzacji tego dania poza granicami Japonii, przede wszystkim w Ameryce. Jak dotąd, świetnie mu idzie.
